czy syndyk moze wyrzucic z mieszkania
Kto ma pierwszeństwo syndyk czy komornik. Z dniem ogłoszenia upadłości to syndyk ma pierwszeństwo w prowadzeniu działań dotyczących majątku upadłego dłużnika. Wynika to m.in. z faktu, że syndyk ma za zadanie równomiernie zaspokoić wszystkich wierzycieli, natomiast komornik prowadzi egzekucję tylko na rzecz wierzyciela, który
Obraz StockSnap z Pixabay. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nie można wyrzucić z mieszkania lokatora, który nie płaci czynszu i opłat do których jest zobowiązany. W przypadku zalegania z opłatami należy wezwać takiego lokatora do zapłaty. Jeżeli wezwanie nie przyniesie oczekiwanego rezultatu można skierować sprawę o
To zalezy od umowy, czy jest zawarta na czasu okreslony np. 2 lata- wtedy nie może Cie wyrzucic, chyba, ze zawiniłaś np. coś niszczysz itd. , jesli na czas nieokreślony to są okresy
Porzucenie rzeczy przez najemcę. Rzeczywiście w przypadku pozostawienia przez najemcę rzeczy w lokalu doradza się zastosowanie konstrukcji porzucenia rzeczy przez najemcę. Zgodnie z art.180 K.c.: „Właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej przez to, że w tym zamiarze rzecz porzuci”. Porzucenie wymaga wyzbycia się
Konkubinat nie ma praw uregulowanych aktami prawnymi. Wszystkie obowiązki i możliwości partnerów wynikają z zasad współżycia społecznego, czyli mają charakter moralny (powinnościowy), a nie prawny i nie mogą być dochodzone na drodze sądowej. Życie w konkubinacie może być zalegalizowane jedynie w wyniku wstąpienia w związek
nonton drama thai hua jai sila sub indo.
Treść zapytania godz. 23:28 Gliwice, Śląskie Porady prawne z Sprawy prywatne Nieruchomości Wyjaśnienie sytuacji Mama przejęła mieszkanie po śmierci babci. Problemem jest bezrobotny wujek alkoholik, który tam mieszka. Nie jest zameldowany, nigdy za nic nie zapłacił, zdarza mubsie dość często niszczyć przedmioty. Umowa byla tylko słowna ze mieszkac moze tylko tam pod warunkiem opłacania rachunków i zaprzestania picia. Ciagle na nas zeruje. Ja jako córka stane sie właścicielka mieszkania, chciałabym moc je wyremontować i tam zamieszkać. Pytanie co zrobić z niechcianym lokatorem Chcę dodać odpowiedź! Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Dodaj odpowiedź
Mieszkania w bloku należącym do postawionego w stan upadłości TBS Inwestor przy ul. Spółdzielców 31a w Koninie zostały wystawione na sprzedaż. O sprzedaniu jednej klatki zdecydował syndyk.– Traktuje się nas jak przedmiot. Można kupić, sprzedać i dla nikogo nie ma znaczenia, że nie mamy się gdzie podziać – mówią przy ulicy Spółdzielców został wybudowany przez TBS Inwestor 10 lat temu. Wtedy wprowadzili się tam pierwsi lokatorzy. Każdy z nich wpłacił 30 procent wartości mieszkań, czyli 30–40 tys. złotych. Po kilku latach TBS upadł, a jego majątek zajął syndyk. Jego zadaniem miało być uratowanie majątku firmy albo sprzedaż. Syndyk próbował sprzedać bloki należące do TBS, ale ze względu na brak oferenta zrezygnował z tego pomysłu. Wtedy rozpoczęła się sprzedaż mniejszych nieruchomości. – Byłem zapytać panią syndyk, czy możemy wykupić swoje mieszkania, ale powiedziała, że mogę kupić całą klatkę. Nie każdy zajmowane przez siebie lokum, ale jedna osoba wszystko – mówi Krzysztof Dębowski. – Wszyscy wokół mogli wykupić swoje mieszkania, a nam na to nie pozwolono. Mamy najmniejszą nieruchomość i dlatego jesteśmy łatwym kąskiem – dodaje Dębowski. Zdaniem mieszkańców, syndyk nie liczy się z tragedią kilku rodzin, które lada dzień mogą się znaleźć na bruku. O pomoc w negocjacjach zwrócili się do prawnika i on reprezentuje ich w kontaktach z syndykiem. – Wydawało się, że sprawę uda się rozwiązać. Tak się jednak nie stało. Mieliśmy przez kilka dni wpłacić po 20 procent wartości mieszkań na poczet wykupu. Kiedy jednak ostatni z lokatorów dokonał wpłaty, dowiedział się, że to i tak nie ma sensu, bo wszystko jest już rozstrzygnięte. Pieniądze wycofano. Po miesiącu walki jesteśmy znowu w punkcie zero – mówi Krzysztof Dębowski. Mieszkańcy poprosili o pomoc nie tylko prawnika, ale i radnych, prezydenta miasta, wojewodę i poseł Elżbietę Streker-Dembińską.– Ważny jest interes społeczny, ale trzeba też wziąć pod uwagę dobro wierzycieli. Pisałam w tej sprawie interpelację i dążę do spotkania zainteresowanych stron – mówi Streker-Dembińska. Nieoczekiwanie w niedzielne popołudnie w domach lokatorów ul. Spółdzielców 31a pojawiła się osoba, przedstawiająca się jako przyszły właściciel. Oznajmiła, że czynsz wzrośnie o 100 procent. – Płacimy ok. 600 złotych za niespełna 39 metrów. Nowy właściciel poinformował, że będziemy musieli płacić 1000 zł, czyli jak za apartament. Nie wyobrażam sobie takiej podwyżki. Boimy się, że zostaniemy z małym dzieckiem bez dachu nad głową – mówi Anna mówi Dariusz Kasperaszek, inny lokator feralnej klatki, podwyżki są nie do przyjęcia. – Nikogo z nas nie będzie stać. Naszym pechem jest, że mieszkamy w tej klatce, a nie w klatce obok. Tu jest mniej mieszkań, więc łatwiej jest sprzedać. Jesteśmy w stanie wykupić nasze mieszkania, ale robi się wszystko, żeby nam to uniemożliwić – nie wiedzą, co z nimi będzie. Obawiają się, że zostaną wyrzuceni z domów.– Wygląda na to, że będziemy bezdomni albo znajdziemy się na łasce miasta – mówią. Andrzej Sybis, zastępca prezydenta Konina, informuje, że zna sprawę i starał się ją rozwiązać. Niestety, mimo rozmowy i ustaleń z panią syndyk, nie udało się doprowadzić do szczęśliwego finału. – Syndyk obiecała ustalić warunki sprzedaży mieszkań na rzecz lokatorów, ale kilka dni później na piśmie poinformowała mnie o nieprzyjęciu moich argumentów – mówi Andrzej Sybis. – Nie ma opcji, żeby mieszkańcy zostali bez dachu nad głową. Nowy właściciel może zgodnie z prawem podnieść czynsz, ale nie może wyrzucić lokatorów bez wyroku eksmisji – dodaje spornych mieszkań zajmuje się sędzia komisarz. – Sędzia jest w trakcie rozpatrywania kilkudziesięciu skarg mieszkańców. Będą one rozpoznane na posiedzeniu niejawnym, a treść orzeczenia zostanie doręczona skarżącym – mówi Alina Stępień-Milukow, prezes Sądu Rejonowego w Koninie. – Z tego, co wiadomo, nie ma żadnego strategicznego nabywcy na nieruchomość przy ul. Spółdzielców 31a – dodaje .Próbowaliśmy zapytać o stanowisko panią syndyk. Pozostaje ofertyMateriały promocyjne partnera
Było o uzyskaniu członkostwa to czas na słów kilka o jego ustaniu. Tutaj też rewolucja. Od dnia wejścia w życie nowelizacji nie będą miały w spółdzielniach mieszkaniowych zastosowania, przepisy Prawa spółdzielczego dotyczące wystąpienia ze spółdzielni, wykluczenia ze spółdzielni i wykreślenia z rejestru członków. Za odejście od stosowania ww. zasad, ustawodawca w zasadnie nie zaproponował nic w zamian. Innymi słowy dość mocno utrwalił członkostwo. Założenia może były słuszne, ale czy na pewno to co wyszło finalnie jest korzystne ? Oceńcie sami. Przypomnijmy dla porządku, że wykluczenie członka ze spółdzielni mogło do tej pory nastąpić w wypadku, gdy z jego winy umyślnej lub z powodu rażącego niedbalstwa dalsze pozostawanie w spółdzielni nie dało się pogodzić z postanowieniami statutu spółdzielni lub dobrymi obyczajami. Członek niewykonujący obowiązków statutowych z przyczyn przez niego niezawinionych mógł być natomiast wykreślony z rejestru członków spółdzielni. W nowym stanie prawnym członkostwo ustaje: wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu zbycia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zbycia odrębnej własności lub udziału w tym prawie zbycia ekspektatywy własności lub udziału w tym prawie rozwiązania umowy o budowę lokalu zbycia ekspektatywy własności lub udziału w tym prawie Uwaga ! ustanie członkostwa następuje dopiero w wypadku utraty wszystkich tytułów prawnych (wliczając również garaże) w danej spółdzielni. Wyżej wymienione ustanie następuje z mocy prawa, wydaje się, że trzeba to jakoś stwierdzić dla tak lubianego przeze mnie porządku w papierach. Podobnie jak przy nabyciu może to być zapis w protokole z posiedzenia zarządu bądź ewentualnie uchwała, która jednak nie będzie kreowała żadnego stanu prawnego, stąd może lepiej przyjąć rozwiązanie pierwsze. Ciekawe rozwiązanie ustawodawca znalazł dla członków założycieli. Otóż ich członkostwo ustaje z mocy prawa, jeżeli w ciągu trzech lat od chwili wpisania spółdzielni do KRS spółdzielnia nie ustanowi na ich rzecz spółdzielczego lokatorskiego prawa, prawa odrębnej własności lokalu lub nie dojdzie do zawarcia umowy o budowę lokalu. Konia z rzędem temu kto powie co z członkami założycielami aktualnymi. Przepis może i sugeruje, że będzie on dotyczył spraw na przyszłość ale nie byłbym takim optymistą. Tylko kiedy ustaje to prawo ? 10 lat temu 5 a może z chwilą wejścia w życie ustawy ? a może w terminie 3 lat od jej wejścia w życie ? Trudno powiedzieć 🙂 Przepisy przejściowe milczą na ten temat. Mam nadzieję, że jakiś członek założyciel pokusi się o powództwo o ustalenie i sprawa znajdzie finał w orzeczeniu sądu. Nie mniej jednak myślę sobie, że bezpiecznie będzie uznać, że członkostwo członka założyciela w takim przypadku ustało z chwilą wejścia w życie nowelizacji. Dlaczego ? A tego tutaj nie napiszę. Nie chcę tworzyć poradnika dla tych co lubią utrudniać życie spółdzielniom. Bo jak to już kilka razy mi zarzucono jestem po ciemnej stronie mocy gdyż doradzam spółdzielniom 🙂 Pojawia się jeszcze problem małżonków. Do tej pory członkiem mógł być małżonek choćby spółdzielcze prawo do lokalu albo odrębne prawo własności przysługiwało tylko jednemu małżonkowi teraz prawo musi przysługiwać im wspólnie. Należało by zatem oczekiwać, że ci małżonkowie, którzy są członkami a prawo do lokalu nie jest wspólne z mocy ustawy tracą członkostwo. Chyba jednak go nie tracą. Dlaczego „chyba”. Przepis przejściowy stanowi tak: „Członek spółdzielni, któremu w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy nie przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu albo prawo odrębnej własności lokalu oraz któremu nie przysługuje roszczenie o ustanowienie prawa odrębnej własności lokalu lub roszczenie o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego, TRACI Z TYM DNIEM członkostwo w spółdzielni” Ustawodawca zapomniał o małżonkach ? O członkach założycielach chyba też mógł tutaj coś napisać. Kolejny problem to osoby, które posiadają spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, znajdującego się w budynku położonym na gruncie o nieuregulowanym stanie prawnym. Sąd Najwyższy przyjął, że tak na prawdę to nie mają oni tego prawa a jedynie jego ekspektatywę. Tym samym nie ma możliwości założenia księgi wieczystej dla takiego lokalu a w kontekście nowelizacji należy przyjąć, że osoby te automatycznie tracą członkostwo. Działy członkowskie w spółdzielniach będą miały trochę pracy a obsługa prawna twardy orzech do zgryzienia. Kwestią związaną z omawianą dzisiaj problematyką są też przepisy o wygaśnięciu praw z powodu nieuiszczania opłat, unieważnienie małżeństwa czy też rozwodu. Jest to jednak tematyka na odrębny wpis. Członkostwo ustaje również w chwili powstania wspólnoty zarządzanej na zasadach ustawy o własności lokali. Ten przepis była akurat potrzebny i oczekiwany. Jest jednak pewne ale logiczne. Przepis ten odsyła do odpowiedniego stosowania Prawa spółdzielczego. Co , jak, po co, dlaczego ? Niewiem. Nie rozwijam tego tematu. Dociekliwi niech sobie sami przeczytają ten artykuł i spróbują naleźć sens jego stosowania w tej sytuacji. Czekam na propozycje 🙂 Oczywiście niezmienne pozostaje ustanie członkostwa z chwilą śmierci. Ktoś zapyta: a co z wypowiedzeniem ? tam gdzie członkostwo jest z mocy prawa czyli automatyczne to oczywiście nie ma. Wypowiedzieć członkostwo może właściciel, najemca i ….założyciel spółdzielni.
Treść zapytania godz. 18:46 Nowa Ruda, Dolnośląskie Mieszkanie Porady prawne z Sprawy prywatne Rozwody Wyjaśnienie sytuacji Witam. Czy żona może wyrzucić mnie z mieszkania komunalnego gdzie oboje jesteśmy najemcami? Tylko że ona ma tam meldunek a ja nie. Nikt nie odpowiedział jeszcze na to pytanie. Chcę dodać odpowiedź! Jeśli jesteś prawnikiem Zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Dodaj odpowiedź
czy syndyk moze wyrzucic z mieszkania