czy warto założyć kanał na youtube

Sprawdź, jak promować swój kanał YouTube. 1. Twórz ciekawe, angażujące tytuły filmów na swoim kanale YouTube. Tytuł filmu ma decydujący wpływ na liczbę jego odtworzeń. Kluczem do sukcesu jest tworzenie tytułów, które przyciągną uwagę odbiorców. Nie chodzi jednak o to, aby tworzyć clickbaitowe nagłówki. Masz już plan i czym prędzej chcesz założyć kanał dla swojego biznesu! Niestety to nie takie łatwe. Bardzo dużo osób popełnia podstawowe błędy na początku, które są trudne do naprawienia po pewnym czasie, dlatego poniżej znajdziesz listę 10 rzeczy, o których musisz pamiętać, zakładając kanał na YouTube. Oto jak to przetestować. Zadzwoń do znajomych i powiedz im nazwę swojego nowego kanału YouTube. A następnie poproś ich o wyszukanie go w wyszukiwarce Google i YouTube. Jeśli wszyscy zdołają znaleźć Twój kanał za pierwszym razem, to wiesz, że jesteś na dobrej drodze – kontynuuj! 2. Bądź marką, a nie tylko kanałem YouTube. Gdy zauważysz, że Twoje konto lub kanał YouTube mogły zostać zhakowane lub przejęte, zacznij od sprawdzenia, czy możesz zalogować się na konto. Jeśli Twoje subskrypcje są rozliczane przez YouTube, wybierz swój kraj, aby wyświetlić opcje płatności. Aby dokonać jednorazowego lub cyklicznego zakupu subskrypcji w YouTube, musisz użyć akceptowanej formy płatności. Jeśli robisz zakupy po raz pierwszy, forma płatności zostanie dodana do Twojego kont. nonton drama thai hua jai sila sub indo. Chodziło Wam po głowie, żeby założyć kanał na YouTube? Macie coś do przekazania światu i szukacie odpowiedniej platformy? Jeśli Wasza odpowiedź brzmi: „chyba tak” albo „w sumie to czemu nie” lub „sam nie wiem” to bardzo dobrze. Po dzisiejszym wpisie łatwiej będzie Wam podjąć ostateczną decyzję. Podpowiem Wam jak założyć własny kanał na YouTube oraz dlaczego warto zrobić to jako firma. Mam też dla Was garść porad jak prowadzić taką aktywność, żeby stała się istotnym elementem budowania marki w internecie. Zapraszam. Jak założyć kanał na YouTube? Zaczniemy od tego, bo to jak sami się przekonacie, jest najłatwiejsza część planu. Samo założenie kanału w serwisie YouTube jest banalnie proste i zajmie Wam tylko chwilę. W dodatku jest w pełni darmowe. Warunkiem założenia kanału YT jest utworzenie konta Google. Platforma umożliwia stworzenie kanału firmowego lub prywatnego. Mechanizm w obu przypadkach jest podobny. Tworzenie kanału prywatnego: zakładacie konto Google logujecie się w serwisie YouTube (na telefonie lub komputerze) i klikacie w opcję Twój kanał dodajecie i uzupełniacie informacje o kanale i o Was (takie jak Twoja nazwa, zdjęcie profilowe, zdjęcie tła, linki do portali społecznościowych itd) w zasadzie to koniec i możecie już dodawać swoje materiały, filmy, tworzyć playlisty itd Jeśli macie firmę możecie założyć w Google specjalne konto marki i nim zarządzać. Takie konto można powiązać z określonymi usługami, jak choćby właśnie YouTube. Umożliwia Wam to przydzielanie ról i możliwości zarządzania kontem innym użytkownikom. Na przykład współpracownikom. Tworzenie kanału marki: zalogujcie się w serwisie YouTube (na komputerze lub telefonie) Utwórzcie nowy kanał marki lub wykorzystajcie istniejące jeśli konto marki ma już kanał, nie możesz utworzyć nowego, możesz natomiast dostosować odpowiednio istniejące uzupełniacie informacje, takie jak nazwa nowego kanału, logo, dane kontaktowe, linki do strony firmowej itd a na końcu potwierdzacie swoje konto klikając gotowe. aby dodać dodatkowego użytkownika, czyli menedżera kanału, wykonajcie prostą instrukcje zmiany właścicieli i menedżerów kanału, tutaj link z wyjaśnieniem i instrukcją Jak widzicie, założenie kanału na YouTubie to nic trudnego. Możemy spokojnie przejść do kolejnego aspektu, czyli dlaczego warto założyć i prowadzić kanał na YT. W przypadku prywatnego użytkowania te argumenty są w zasadzie podobne jak w przypadku konta marki. O korzyściach płynących z video marketingu pisałem już na blogu. Dlatego poniżej przedstawię najważniejsze argumenty, a po szczegóły odsyłam do wcześniejszego wpisu Dlaczego warto założyć kanał marki na YouTube? skuteczny kanał dotarcia do potencjalnych klientów wspomagający konwersje darmowe konto, które łatwo założyć dostęp do statystyk i narzędzi reklamowych zwiększenie widoczności rozpoznawalności w najpopularniejszym serwisie internetowym możliwość bezpośredniej komunikacji z odbiorcą, czym zmniejszamy dystans między firmą a klientem szansa na wyjście do odbiorców, czym budujemy zaufanie w ich oczach możliwość dodatkowego zarabiania na autorskich filmach generowanie ruchu na inne kanały, takie jak strona internetowa, landing page czy social media video wzbudza zaangażowanie odbiorców filmy dają możliwość przekazania większej ilości informacji w krótszym czasie kanał na YT to idealne uzupełnienie dla naszej strategii marketingowej i budowania wizerunku w sieci to świetne forum dyskusyjne To najważniejsze argumenty i z pewnością nie jedyne. Jeśli będziecie świadomi tego jakie korzyści może dać Wam założenie i prowadzenie kanału na YouTube, łatwiej będzie Wam zdecydować się na ten krok i po prostu spróbować. To też jest ważne w tym wszystkim – możecie spróbować, a jeśli stwierdzicie w pewnym momencie, że to nie jest dla Was, albo że nie macie na siebie pomysłu, zawsze można swobodnie zrezygnować z tej formy aktywności. Bez konsekwencji, kosztów i strat. Zakładając kanał na YT niczego nie tracicie, a możecie sporo zyskać. Oczywiście zakładając, że macie koncepcję jak go prowadzić. Jak prowadzić kanał na YouTube? To jaki będzie charakter i cel Waszego kanału, to jak będziecie go prowadzić, powinno być uzależnione od charakteru Waszej działalności. To trochę utrudnia sprawę, nie ma bowiem jednego sprawdzonego przepisu dobrego dla wszystkich. Z drugiej strony daje Wam to pole do kreatywności, możliwość dopasowania się do oczekiwań Waszych odbiorców i wyróżnienia się na tle konkurencji. Co jak podkreślałem już na blogu (o tutaj na przykład) ma duże znaczenie, niezależnie od branży. Do prowadzenia kanału marki na YouTube trzeba się zabrać tak samo jak przy planowaniu innych działań marketingowych. Wpaść na pomysł, stworzyć plan działania, zaplanować budżet, charakter i content. Im bardziej przemyślana koncepcja, tym większe szansę, że spełni Wasze oczekiwania. Trzeba pomyśleć zarówno o treści, jak i o całej otoczce. Jeśli prowadzicie firmę, Wasz kanał na YouTube powinien wpisywać się we wcześniej nakreśloną strategię biznesową i cel jakiemu ma przyświecać nasza aktywność. Trzeba przemyśleć co dokładnie chcecie przekazać, komu, po co i w jakiej formie. Wiele zależy też od Waszego pomysłu. Ja na przykład, od początku wiedziałem, że chcę stworzyć kanał, od przedsiębiorcy dla przedsiębiorcy. W którym będę mógł w mniej oficjalny sposób podzielić się doświadczeniem, opinią na tematy biznesowe i nie tylko. W którym będę mógł pokazać jak wygląda życie i codzienność polskiego przedsiębiorcy od kuchni. Szczerze i bez zbędnego szczypania się w język. Jak mi to wychodzi? Zajrzyjcie choćby na jeden z ostatnich filmów i podzielcie się wrażeniami w komentarzach! Będę wdzięczny za wszelkie opinie i podpowiedzi! Z czasem zrozumiałem, że YouTube to też świetne narzędzie, to nawiązywania relacji. Niedawno byłem totalnie w szoku, jak okazało się, że potencjalni klienci, na pierwszym spotkaniu wspominali, że widzieli mnie na YouTubie, co zachęciło ich do rozmowy i nawiązania współpracy. To niezmiernie miłe i motywujące. A z motywacją bywa u mnie różnie 😉 Jak możecie wykorzystać YouTube? Przykładów i pomysłów jest wiele. Możecie wykorzystać kanał aby promować nowe produkty, usługi. Możecie wykorzystać go do publikacji poradników, instrukcji, do przeprowadzania szkoleń biznesowych. Na portalu macie też całkiem spore możliwości reklamowe, niektóre z dostępnych opcji to: In-Stream możliwa do pominięcia – format reklamy 30 sekund lub więcej, jednak widz może ją pominąć po 5 sekundach. In-Stream niemożliwa do pominięcia – podobny format do powyższego, jednak różni się obostrzeniem długości filmu reklamowego – max. 15 sekund. Discovery – format ten wyświetla się w wynikach wyszukiwania YT oraz obok powiązanych filmów lub na stronie głównej w przypadku mobile. Bumper ads – format na szybki przekaz (max. 6 sekund). Out-Stream – kampanie Out-stream, które nie są wyświetlane na YouTube. Reklamy są kierowane na strony partnerów Google i aplikacje. Masthead – format ten wymaga wcześniejszego zarezerwowania w Youtube górnej powierzchni reklamowej. Wyświetlana jest ona każdemu przez 24h w ustalony dzień tygodnia. Czas trwania max. 30 sekund. A może dobrze będzie wykorzystać YouTube do edukacji i dzielenia się wiedzą, co pomagałoby w budowaniu wizerunku specjalisty w swojej dziedzinie? Użytkownicy z pewnością to docenią. Na pewno warto wykorzystać go, aby w końcu przestać chować się za logiem firmowym i wyjść do ludzi. To może okazać się niemałym wyzwaniem. Tak było też w moim przypadku. Wychodzenie ze „strefy komfortu” nie było dla mnie proste ale w końcu oswoiłem się z nową rolą. Teraz kanał na YT działa na mnie wręcz terapeutycznie. Jakoś lżej mi gdy wyrzucę z siebie pewne przemyślenia, obawy itp. Kanał na YouTube możecie i powinniście wykorzystać do budowania społeczności wokół Waszej marki. Do pobudzenia zaangażowania obserwatorów i tym samym do zwiększenia zasięgu swojego przekazu. To też świetne miejsce do wymiany poglądów, dyskusji czy zbierania opinii o naszej marce. Nie trzeba od razu dużych nakładów finansowych, czy środków na reklamę. A o czym jeszcze warto pamiętać zakładając kanał? O czym trzeba pamiętać prowadząc kanał na YouTube? Pierwsza rzecz, która często pojawia przy innych wątkach marketingowych, czyli zbadanie grupy docelowej. Decydując się na kanał marki na YT ważne jest, by wiedzieć, do kogo chcemy mówić. Jak pokazują statystyki, YouTube nie skierowany wyłącznie do najmłodszych odbiorców. Grupa w wieku 13-17 jest dopiero trzecią najliczniejszą grupą, a serwis dociera głównie do odbiorców w wieku 18-24 (to największa grupa), a zaraz po niej jest grupa 25-34 lat. W ostatnim czasie widać też znaczący wzrost zainteresowania starszych użytkowników. A w jakim przedziale wiekowym znajduje się Twoja grupa docelowa? Jakie ma oczekiwania? Jak się komunikuje? To wszystko warto wiedzieć, jeszcze przed założeniem kanału. Materiał wideo publikowany w serwisie YouTube jest świetną ekspozycją reklamową, która może się wyświetlać z poziomu wyszukiwarki Google, jak również w samym portalu. Tak jak w przypadku strony internetowej, tu też ważnym czynnikiem będzie optymalizacja kanału, jak również poszczególnych filmów. Im lepiej pozycjonowany film tym większy ma zasięg i trafia do większej liczby zainteresowanych. To nie jedyna rzecz, o której warto pamiętać. Jeśli chcecie wykorzystać kanał na YT do generowania zarobków, musicie pamiętać o tym, aby Wasze filmy były zgodne z regulaminem. Sam nigdy nie planowałem zarabiania na YouTube ale dla wielu może być to dodatkową motywacją. Pamiętajcie tylko, że generowanie przychodu wymaga połączenia konta YT z kontem Google AdSense. Ważne będzie też stworzenie odpowiedniej strony wizualnej (graficznej). Sam mam z tym problem. Od początku istnienia kanału zmieniałem już kilka razy wygląd okładek, czy grafik. Mam wrażenie, że nadal nie znalazłem złotego środka. Żyjemy w czasach, gdzie wartość ma nie tylko to co znajduje się w pudełku, ale też to w jaki sposób jest opakowane. To przyciąga uwagę, pomaga się wyróżnić od innych. Nie zapominajcie o mierzeniu efektywności Waszych działań! Dzięki temu będziecie wiedzieć czy to co robicie spotyka się z jakimkolwiek odzewem, ilu jest widzów i czy są aktywni. To ważne sygnały, które będą Wam podpowiadać czy idziecie w dobrym kierunku, czy może warto jeszcze dopracować jakość materiałów i koncepcję. Ostatnia sprawa, na którą chcę Was uczulić, to regularność publikacji. Na tym polu sam mam jeszcze sporo do zrobienia. Jeśli chcemy zbudować społeczność wokół kanału warto będzie regularnie się z nimi komunikować i wrzucać ciekawe treści. Jeśli pomiędzy kolejnymi publikacjami będzie zbyt duża przerwa, może się okazać, że ludzie o nas zapomną, a tego byśmy nie chcieli prawda? Trudno jest tak w pigułce wspomnieć o wszystkich istotnych sprawach. Mam jednak nadzieję, że udało mi się Was choć trochę zachęcić do założenia własnego kanału. Niezależnie czy osobistego, czy też firmowego. To idealny moment. Biznes i rozrywka już dawno przeniosły się do sieci. To miejsce, gdzie również Wy macie głos. Od Was zależy czy będzie chętnie słuchany i jakie będzie miał znaczenie. A może prowadzicie już własny kanał na YouTube? Jeśli tak podzielcie się wrażeniami i własnymi obserwacjami! Do zobaczenia! Już drugi miesiąc z rzędu Indeks Cen Mieszkań, czyli wskaźnik trendu cenowego na polskim rynku mieszkaniowym, notuje spadek. Są to jednak symboliczne obniżki i wcale nie ma pewności, że w przyszłości to będzie odczuwalny spadek. Wprawdzie deweloperzy budują mniej i zawieszają planowane inwestycje, ale wciąż są daleko od sytuacji, w której będą musieli zachęcać klientów do zakupu. W siedmiu z 10 największych polskich miast stawki ofertowe mieszkań na rynku wtórnym w czerwcu spadły – informuje serwis Business Insider. I byłaby to dobra wiadomość dla kupujących, gdyby nie to, że obniżki są niewielkie i dotyczą mniej atrakcyjnych mieszkań na obrzeżach miast. Analitycy: ceny zaczną rosnąć w 2025 roku Analitycy PKO BP są zdania, że mieszkania zaczną tanieć w drugiej połowie roku i utrzyma się to przez półtora roku do dwóch lat. „Oceniamy, że w drugiej połowie roku ceny transakcyjne mieszkań zaczną stopniowo spadać. Prognozowany spadek cen wynika głównie ze znacznie obniżonego popytu wskutek wzrostu stóp procentowych i zaostrzenia polityki kredytowej w efekcie rekomendacji KNF dla banków” — napisano w publikacji. Po tym czasie ceny mieszkań powrócą do poziomów z pierwszej połowy 2021 r. i ponownie zaczną rosnąć w 2025 r., prognozują analitycy. Spadek cen to skutek malejącej sprzedaży, a ta z kolei pozostaje w związku z wyśrubowanymi warunkami otrzymania kredytu. Inflacja, rekordowe ceny nieruchomości i niepewność przyszłości (widmo recesji) powodują, że coraz więcej osób boi się zaciągać zobowiązań na kilkaset tysięcy złotych, więc czekają na rozwój wydarzeń. W efekcie deweloperzy wstrzymali wiele planowanych inwestycji, a mieszkania sprzedają się wolniej niż jeszcze dwa kwartały temu. Nie można jednak mówić o zapaści. Mieszkania, choć wolniej, to wciąż jednak się sprzedają, a kupują je przede wszystkim klienci gotówkowi. Co się zaś tyczy spadku cen, to dotyczy on głównie mniej atrakcyjnych lokali na obrzeżach, bo na te najciekawsze wciąż są chętni, którzy nie muszą się posiłkować kredytem. Tak to, co się dzieje na rynku, wyjaśnia Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości z serwisu i Na rynku wciąż za dużo gotówki na duże obniżki — Nie można jednak mówić o żadnym dramacie na rynku sprzedaży nieruchomości; odnosimy się bowiem do rekordowego 2021 r., czyli czasu istnego eldorado w całej branży. Kredyty były w tym okresie najtańsze w historii, a na rynku było pełno gotówki. Po pierwsze, bo dodrukowano jej mnóstwo na potrzeby tarcz antykryzysowych, po drugie, podczas epidemii urosły oszczędności, i po trzecie — zerowe oprocentowanie lokat sprawiło, że ludzie wyjmowali pieniądze z banków i inwestowali je w nieruchomości — tłumaczy Marcin Drogomirecki. — Popyt więc był ogromny, a podaż systematycznie malała. Właściciele mieszkań, ale też domów czy działek, nie spieszyli się ze sprzedażą, bo widzieli, że ceny ciągle rosły — dodaje. Skoro jednak pierwsze obniżki się pojawiły, to czy warto wstrzymywać się z decyzją o zakupie w nadziei, że za kilka, kilkanaście miesięcy będą one jeszcze większe? Drogomirecki uważa, że nie jest to słuszny ruch. Korekta może nie nadejść albo nie być tak duża, jak niektórzy by chcieli. Choć kredyty są teraz drogie, to po opanowaniu inflacji oprocentowanie powinno zacząć spadać, a wraz z nim nasze miesięczne zobowiązania. — Według danych ze spółek giełdowych sprzedaż u deweloperów bardzo spadła, w porównaniu rok do roku nawet o 50 proc. Mimo tego nie słyszałem o żadnych obniżkach — zauważył ekspert — Spodziewam się, że tak jak podczas poprzedniego pęknięcia bańki oficjalnie deweloperzy nie zejdą z cen, ale pojawią się oferty typu „bezpłatna komórka lokatorska”, „wykończenie kuchni pod klucz w gratisie”, „rabat na miejsce postojowe”. Na rynku wtórnym zaczną natomiast pojawiać się okazje, łatwiej będzie znaleźć przystępną ofertę w atrakcyjnej, wymarzonej lokalizacji, sprzedawcy będą bardziej elastyczni — dodał. Czytaj też:Mieszkanie bez wkładu własnego. Będą nowe zasady i limity Źródło: Business Insider Polska YouTube to jedna z najpopularniejszych stron, która przyciąga miliony widzów na całym świecie. Jest na nim mnóstwo filmów na najróżniejsze tematy. Począwszy od porad makijażowych poprzez kanały z prankami, skończywszy na youtuberach uczących języków obcych. Na YouTubie można znaleźć dosłownie wszystko, ale da się również nieźle na nim zarobić. Poniżej przedstawiamy kilka sposobów, jak tego dokonać. Płatne reklamy Wielu ludzi nie lubi reklam, ale jest to najszybszy i najpopularniejszy sposób na zarobek. Polega on na wyświetlaniu reklam, gdy ktoś ogląda nasz film. Jeśli kliknie w reklamę, otrzymasz prowizję. Najpierw jednak musisz zostać partnerem YouTube’a poprzez włączenie monetyzacji i zarejestrowanie się w Google AdSense. Trzeba pamiętać, że aby na tym zarobić, reklamy muszą być wyświetlane bardzo często, a nasz kanał powinien mieć co najmniej tysiąc subskrypcji. Stawki zależą od rodzaju reklam oraz liczby wyświetleń i wynoszą od 40 groszy do 1,30 zł za każde 1000 wyświetleń. Rodzaj reklamy ma duże znaczenie - im widoczniejsza, tym lepiej płatna. Do najpopularniejszych należą: pre-roll - trwają kilkanaście sekund, są wyświetlane przed włączeniem filmu i nie można ich zatrzymać. Niektóre da się wyłączyć po paru sekundach, Przykład reklamy pre-roll, którą można wyłączyć po paru sekundach. reklamy wizualne - są umieszczane w prawym górnym rogu ekranu, reklamy na dolnym pasku video, Reklama na dolnym pasku video. reklamy w trakcie filmu - nie są takie popularne, ponieważ przerywają oglądany materiał. Reklamy to zdecydowanie łatwy sposób na zarobek, jednak trzeba być z nimi ostrożnym, gdyż gdy jest ich za dużo lub są one zbyt nachalne, nie spodoba się to odbiorcom. Wsparcie patronów Pieniądze z materiałów można również uzyskać dzięki patronom, którzy oglądają nasz kanał i chętnie wpłacą jakąś sumę na jego rozwój. Patroni to ludzie, którzy chcą regularnie wspierać danego YouTubera i w podzięce za jego materiał wysyłać mu pewne kwoty pieniędzy. Aby zarabiać w ten sposób, trzeba zarejestrować się na platformie Patronite lub Patreon. Można tam ustalić stałe kwoty na miesiąc i w zamian zaoferować patronom korzyści, np. dostęp do nieopublikowanych filmów lub zamkniętej grupy na Facebooku. Jeżeli Twoje filmy będą ciekawe, masz szansę na sporą liczbę patronów i więcej pieniędzy. Sprzedaż produktów Kolejnym sposobem na zarobienie pieniędzy na YouTubie jest sprzedawanie produktów. Najlepiej, jeśli są własnej roboty, np. ebooki, kursy, biżuteria lub robótki ręczne. Jest to świetny pomysł na dzielenie się własną wiedzą i zarabianie na niej. Jeżeli nie znasz się na żadnym konkretnym temacie lub nie jesteś typem kreatywnym, możesz sprzedawać inne produkty związane z Twoim kanałem, takie jak gadżety, ubrania lub gry. Obserwuj, jakie produkty najchętniej kupują Twoi widzowie i na tym się skoncentruj. Z czasem może będziesz mógł stworzyć własną stronę internetową i sprzedawać na niej produkty. Istnieje wiele serwisów internetowych, gdzie dowiesz się, jak to zrobić, np. Recenzje produktów Jest to kolejny dobry sposób na zarobek. Polega na wypróbowaniu danego produktu, po czym omawianiu go w filmiku, mówiąc o jego zaletach, wadach, cechach i działaniu. Jeżeli ta rzecz nam się podoba, dołączamy link partnerski. Trzeba jednak tak zareklamować produkt, aby zwrócić uwagę na funkcję, którą ma spełniać albo na to, jak rozwiązuje dany problem. Można na przykład powiedzieć, że reklamowana odżywka nadaje włosom blask i objętość, by pokazać, że jest skuteczna. Sponsoring Znalezienie sponsora to świetny sposób na zarabianie dla kanałów z dużą liczbą odbiorców. Sponsorzy zapłacą nam honorarium w zamian za reklamę. Może się zdarzyć, że sponsor sam zgłosi się do nas z ofertą. Jednak najczęściej sami będziemy musieli znaleźć sobie sponsora. Najlepiej jest odezwać się do firm z podobnej branży i zapytać o współpracę. Można również zamieścić informację o poszukiwaniu sponsora w naszym filmiku. Jest sporo ludzi, którzy chętnie podejmą współpracę, bo jest to korzystne dla obu stron. Artykuł ekspercki przekazany Antyweb przez: Zarobkowy Ninja Zastanawiasz się czy założyć kanał na YouTube i zacząć przygodę z największą platformą serwującą treść wideo? A może masz już pomysł na kanał Youtube i szukasz argumentów? Tak więc za obecnością na YouTube przemawiają dwie rzeczy – statystyki i możliwości. Najpopularniejszy serwis wideo przyciąga miliony użytkowników i daje marce mnóstwo narzędzi, ułatwiających dotarcie do nich. Pytanie tylko, czy masz dobry pomysł, jak stworzyć kanał na na Youtube jak zacząćPrzygoda z YouTube nie musi, a nawet nie powinna być krótka. Założyć kanał na Youtbue jest bardzo prosto. Sprowadza się to do wypełnienia kilku pól formularza. Obecność marki w jakimkolwiek serwisie społecznościowym zobowiązuje do nieprzerywanej komunikacji. Na YouTube jest to szczególnie istotne – każde dodane przez ciebie wideo to forma odpowiedzi na oczekiwania i potrzeby widzów. Dlatego też, zanim zaczniesz dodawać pierwsze filmy, zastanów się (a najlepiej sprawdź), czego oczekuje twoja grupa docelowa. Na początek powinieneś wiedzieć, jaka jest jej wielkość na YouTube. Pozwoli ci to określić potencjał – maksymalną liczbę interesujących cię widzów. Możesz w tym celu skorzystać z Gemius Megapanel. Kolejne kroki to śledzenie trendów. Skonfrontuj wizję swoich filmów z upodobaniami użytkowników i materiałami dostarczanymi przez konkurencję. Pomocnym narzędziem może się okazać YouTube Trends, prezentujące najpopularniejsze filmy, ale także zewnętrzne serwisy, oferujące podobne analizy. Jednym z nich jest Social Bakers, gdzie możesz porównać popularność kanałów marek z wielu różnych powinienem założyć firmowy kanał na YouTube?I tak i nie. Podstawowym argumentem za tym, by tego nie robić jest brak strategii. Jeśli nie masz pomysłu na kanał na YouTube, a twoim jedynym planem jest brak planu „raz na jakiś czas wrzucę jakiś filmik” – nie rób tego. Bo, po co? Być może wypracowałeś inne, sprawdzające się metody działania. Zastanów się nad skorzystaniem z pomocy kogoś, kto w ramach swojego profilu będzie promował twój produkt. Jest wielu użytkownik na YouTube, którzy testują i opiniują produkty, a ich filmy mają po kilka, a nawet kilkaset tysięcy wyświetleń. To alternatywa, która może okazać się efektywna. Innym sposobem na wykorzystanie YouTube, nie planując w nim stałej obecności, jest umieszczenie pojedynczego filmu i aktywne promowanie go za pomocą dostępnych czytania? Potrzebna przerwa? Zobacz przykład jak wyglądał kanał na Youtube formy reklamy to:reklama wideo, która może ukazać się na stronie głównej serwisu przez 24 godziny;reklama TrueView In Stream – wyświetla się przed rozpoczęciem właściwego filmu, użytkownik może ją pominąć po pięciu sekundach, jednak reklamodawca płaci tylko za pełne wyświetlenie reklamy;reklama TrueView In Search – znajduje się la liście wyników wyszukiwania, pojawia się po wpisaniu przez internautę odpowiednich słów kluczowych w wyszukiwarce;reklama In-Stream – reklama pojawiająca się przed, w środku lub po wyświetleniu właściwego jednak posiadasz wizję swojego kanał na YouTubie, wiesz co i w jaki sposób chcesz mówić, warto profil założyć. Mogą to być:kanał podstawowy – darmowy profil dla każdego, umożliwia wczytanie swojego tła i logotypu;kanał Brand – udostępnia wiele narzędzi, pozwalających na spersonalizowanie wyglądu kanału. Tło może być klikane, a przy profilu możemy umieścić polecane przez nas linki;kanał Custom – wymaga nakładu około 160 000 zł na reklamy kanału. Daje za to największą liczbę opcji – w tle można umieszczać animacje, kanał nasz może przypominać mikrostronę;program partnerski YouTube – dla właścicieli popularnych kanałów, którzy chcą zarabiać na publikowanych przez siebie więcej o formatach reklamowych na na kanał na YouTube, być, ale jak?Niezależnie od tego, w którą opcję zainwestujesz, już samo pojawienie się na YouTube może okazać się bardzo dobrą decyzją. Przede wszystkim zyskujesz dojście do ogromnej liczby użytkowników, którzy mogą poznać twoją markę i potraktować ją poważnie. Bo YouTube to nie tylko „mięsny jeż”. Na YouTube wchodzimy także po to, by zdobyć konkretne informacje. To tutaj uczymy się jak zrobić makijaż, jak pomalować ścianę, upiec babeczki czy jaki komputer wybrać. To, czy postanowisz swój film zrobić na wesoło, czy na poważnie, zależy od osobowości twojej marki i twojej grupy docelowej. Podobnie jest z jakością filmu. Istnieją materiały doskonałe w swojej niedoskonałości i niedoskonałe w doskonałości. W skrócie – najważniejsza jest decydujesz się na profil firmowy, istotne jest, jaki masz pomysł na cały kanał i jakie potrzeby użytkowników ma zaspokajać. W zależności od obranej strategii, możesz użyć profilu do budowy profesjonalnego wizerunku – pokazując ekspertów, którzy odpowiadają na pytania użytkowników; możesz testować swoje produkty, czy też przedstawiać w filmach skondensowaną i zwizualizowaną wersję instrukcji obsługi. Żeby podnieść zaangażowanie użytkowników wykorzystuj darmowe funkcje, np. Spotlight, która umożliwia interakcję z mniej oczywistą możliwością wykorzystania kanału marki jest stworzenie zabawy, konkursu, programu w ramach kanału, w którym uczestniczą jego widzowie. Przykładem jest tutaj kanał na YouTube ŠKODA TestShow, w którym użytkownicy zgłaszali swoje tematy i osobiście testowali samochody. W praktyce taką kampanię można przeprowadzić wykorzystując tylko YouTube, włącznie z umieszczeniem formularza zgłoszeniowego na kanale. Planując swoją obecność w serwisie, nie musisz więc obawiać się technicznych więcej o rodzajach filmów na promować filmy?Możesz skorzystać z wielu opcji – płatnych, jak i darmowych. Jeśli chcesz szybko uzyskać efekt i zbudować jak największy zasięg na pewno warto zainwestować w reklamy. Jeśli jednak nie planujesz wydawać pieniędzy, masz czas i chęci, możesz samemu zająć się promocją filmu:zamieszczaj filmy w innych serwisach społecznościowych, gdzie przebywa twoja grupa docelowa; możesz to robić automatycznie, za pomocą funkcji „Uploaduj” – umożliwia ona dodawanie informacji o twojej aktywności na YouTube do powiązanych z twoim kanałem kont w zewnętrznych profilach społecznościowych;szukaj for internetowych, gdzie rozmawia się na tematy związane z twoją branżą; jeśli twój film jest odpowiedzią na pojawiający się w dyskusjach problem, poleć go;śledź kanały innych użytkowników na YouTube, komentuj ich filmy i zachęcaj do obejrzenia swojego materiału;odpowiednio otaguj kanał, by łatwiej było go znaleźć w też, by sam film, generował dalsze zainteresowanie marką czy produktem. Jeśli chcesz, by zamieszczane przez ciebie materiały przekładały się na sprzedaż, widz musi wiedzieć, jakiej akcji od niego oczekujesz. Dlatego informuj, na jaką stronę użytkownik ma wejść, gdzie może kupić produkt, przekieruj go na zewnętrzną witrynę. Korzystaj z funkcji „speech bubles” i „notes”, które pozwolą ci dodawać do filmu komentarze i na YouTube co i jak zacząć mierzyć?Mierzenie efektów powinno interesować cię z trzech powodów. Po pierwsze, wiesz czy to co robisz spotyka się z jakimkolwiek odzewem, ilu jest widzów i czy chcą wchodzić z materiałami w interakcję. Po drugie, poprawiasz jakość swoich materiałów – możesz dowiedzieć się, w którym momencie filmy są interesujące i przykuwają uwagą albo czy nie są za długie. Po trzecie, odpowiadasz na podstawowe pytanie – „czy to, co tu robię, ma jakikolwiek sens” – czyli, czy pozyskałeś leady, czy zwiększyłeś sprzedaż, czy wzmocniłeś świadomość pierwszym przypadku, należy wziąć pod uwagę informacje dostępne w YouTube Inights, takie jak: liczba wyświetleń filmu, liczba komentarzy, liczba ocen, liczba odpowiedzi wideo, liczba udostępnień materiału w zewnętrznych portalach, liczba osób, które dodały film do „ulubionych”. Możesz w ten sposób wyliczyć Engagement Rate, określający poziom zaangażowania widzów. W ten sposób uzyskujesz informację, które filmy wywołały więcej reakcji i czy twój kanał na YouTube jest dla internautów interesujący. Nie dowiesz się jednak, co tak naprawdę użytkownicy sądzą o twoich filmach, jak je odbierają. Tutaj potrzebne będzie przeprowadzenie analizy jakościowej – co użytkownicy piszą w komentarzach, czy oceny są pozytywne czy negatywne, w jakim kontekście umieszczają film w swoich serwisach czujesz, że nad zamieszczanymi materiałami powinieneś jeszcze popracować lub chcesz dowiedzieć się, co jest nie tak, analizuj także sposób, w jaki widz ogląda film. Pomoże ci w tym funkcjonalność „przebojowe miejsca”. Dzięki niej dowiesz się jak twój film odbierany jest w porównaniu do innych filmów o podobnej długości. Im wyższy wykres, tym film jest popularniejszy na tle konkurencyjnych podpowiada, w jakim momencie użytkownicy opuszczają film (gdy krzywa opada), i które momenty podobały się najbardziej (gdy krzywa wzrasta). Analizując w ten sposób uwagę widzów, wiesz, kiedy zirytowany użytkownik przewija materiał lub wychodzi. Wyciągnij wnioski – możesz np. skrócić następne filmy lub pominąć pewne części, które nie są dla użytkownika ciekawe. Należy jednak pamiętać, że sam wykres niewiele mówi o problemie, jeśli nie weźmiemy pod uwagę jeszcze kilku danych. Trzeba wiedzieć kto ogląda film, by ustalić dlaczego go opuszcza – być może ktoś przypadkiem trafił na materiał i jego treść wcale go nie jednak nie najistotniejsza część twoich pomiarów. Zakładając, że celem stworzenia kanału nie było tylko robienie fajnych filmów, ale przede wszystkim liczysz np. na sprzedaż, najważniejsze będzie mierzenie konwersji. I tutaj może cię spotkać niespodzianka – prawdopodobne jest, że filmy najczęściej oglądane wcale nie są najefektywniejsze. Dlatego planując strategię obecności na YouTube, musisz zacząć od zdefiniowania celu, jaki chcesz osiągnąć i dobrania odpowiedniej metody – jaka będzie treść filmów, w jaki sposób film ma zachęcać do reakcji, w jaki sposób film będzie promowany. Jeśli wartość wskaźnika konwersji nie zadowala cię, zastanów się czy na etapie planowania wziąłeś wszystko pod uwagę i skoryguj ewentualne błędy. Krótkie formy audiowizualne niewątpliwie święcą triumf w social mediach, więc czy wobec tego warto inwestować w kanał na YouTube? Firmowy YouTube – liczy się strategia Zastanawialiście się nad otwarciem firmowego kanału na YouTube? To dobry pomysł, jeśli macie konkretną strategię. Na firmowym YouTube możecie zaprezentować się w roli eksperta, pokazać swoje produkty, kulisy wydarzeń, spotkań branżowych, czy nawiązać kontakt z odbiorcami dzięki treściom typu “questions and answers”. Firmowy YouTube to też świetne miejsce, by pokazać swoje najnowsze produkcje reklamowe. Topowe marki od lat korzystają z tej opcji. Wbrew pozorom nie wszystkie reklamy są wysokobudżetowe – liczy się oryginalny pomysł. Spójrzcie np. na ten film na oficjalnym kanale marki Balenciaga. Jego estetyka bezpośrednio nawiązuje do internetu z lat 90. i 00.! Spot marki Balenciaga prezentujący letnią kolekcję Możecie też zainwestować w nowe projekty, które wesprą i poniekąd wykreują wizerunek Waszej marki, np. jeśli sprzedajecie ubrania w duchu fair trade, możecie otworzyć kanał, który będzie zajmować się tematyką etycznej produkcji odzieży i slow fashion. W związku z zaangażowaniem społecznym i zajęciem stanowiska, Wasz firmowy YouTube przyciągnie do siebie odbiorców z podobnym systemem wartości, którzy prawdopodobnie kupią coś na Waszej stronie. Treści audiowizualne – pion czy poziom? Wiemy, że mocnym trendem są obecnie krótkie treści audiowizualne kręcone w pionie, jak TikToki czy Reelsy. YouTube postanowił wyjść naprzeciw i nadążyć za konkurencją, w efekcie powstało YouTube Shorts. Jeśli nie czujesz potrzeby, by kręcić poziome, dłuższe formy, wrzuć swoją rolkę też na YouTube, dzięki temu dotrzesz do większej liczby odbiorców! My rekomendujemy zróżnicowane rozwiązania – krótkie filmiki w pionie publikowane w social mediach, świetnie uzupełniają dłuższe formy w tradycyjnym formacie na YouTube. YouTube – kolebka influencerów YouTube jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w sieci. Oprócz oczywistych teledysków znajdziemy tam miliardy filmów różnej treści, w tym kanały konkretnych firm oraz wpływowych influencerów. Gdybyśmy mieli odtworzyć bieg historii, to właśnie YouTube uznalibyśmy za kolebkę wpływowych ludzi z internetu. To tam pojawiały się pierwsze videoblogi, haule zakupowe, recenzje, występy talentów itp., a to wszystko w ramach zajawki. Dziś to dochodowy biznes i… dobrze! Zarabianie na swoich pasjach to przecież wymarzona praca. Youtube to jedno z miejsc, w których świetnie funkcjonuje influencer marketing. Reklamy na YouTube to powszechne rozwiązanie, inwestuje w nie wiele marek. Nie musisz od razu zakładać firmowego YouTuba, możesz zacząć współpracować z YouTuberami! Ostatnio ukazał się najnowszy ranking Influencerów See Bloggers. Warto go przeanalizować, zanim zdecydujecie się na współpracę z jakimś internetowym twórcą. Podejdźcie do sprawy nieszablonowo, przykłady? Mbank, który wielokrotnie nawiązywał współpracę z topowymi influencerami, np. Vlog Casha. Cash, ten obieżyświat, pojawia się w czołówce listy See Bloggers, jest jednym z najbardziej wpływowych twórców internetowych. Tanie podróżowanie stopem i bank? To się naprawdę łączy! Finlandia Vodka również inwestuje w promocję na YouTubie. Ich najnowsza kampania angażuje kilku szeroko znanych – MaciejJe, Vlog Casha i Karol Paciorek. Ten ostatni prowadzi dwa kanały: Imponderabilla i LekkoStornniczy. Dzięki tym współpracom marka pojawiła się w naprawdę różnych miejscach i dotarła do wielu odbiorców. YouTube to świetne miejsce na reklamę marki. Wachlarz opcji jest naprawdę duży, zastanówcie się, co byłoby najlepszym rozwiązaniem dla Waszej firmy. Potrzebujecie w tej sprawie konsultacji? Służymy pomocą!

czy warto założyć kanał na youtube